Żyjemy w czasach, w których każdy może założyć własną stronę internetową lub serwis i zarabiać na tym pieniądze. Przy tak wielu atrakcyjnych możliwościach, mało kto nie myślał o założeniu własnego start-upu i zbiciu na nim fortuny. W końcu w teorii wszystko wydaje się takie proste…
A przynajmniej mi się takie wydawało… Poszukując informacji o biznesach internetowych, natrafiłem na wiele wskazówek, które wydawały mi się zbyt proste, żeby przegapić taką szansę. Aby zostać np. blogerem i zarabiać, wystarczyło napisać kilka postów, zaplanować publikację treści, wybrać ładny design dla strony i voilà – przepis na udany biznes gotowy.
Jednak rozmawiając ze znajomymi, którzy przeszli podobną drogę, usłyszałem nieco odmienne historie. Dwoje z nich założyło własne strony i zainwestowało w nie pieniądze, ale nie mieli czasu, by regularnie publikować na nich treści, więc liczba odwiedzających je użytkowników szybko zaczęła spadać.
Byli wśród nich też tacy, którzy zamiast pisać własne treści, postanowili powierzyć to zadanie profesjonalistom, ale na tym poprzestali. Treści, które posiadali były bardzo dobre, ale ponieważ nie podejmowali żadnych innych działań, nie zdołali długo utrzymać się na rynku.
Wziąwszy pod uwagę wszystkie te doświadczenia, zacząłem coraz głębiej interesować się tym tematem. Samo stworzenie strony internetowej i założenie firmy w sieci jest łatwiejsze niż kiedykolwiek, ale postawienie jej na nogi i zarobienie na niej pieniędzy już niekoniecznie.
Zrozumiałem, że, np. prowadzenie profesjonalnego bloga to coś więcej niż tylko sama treść czy stworzenie paru stron. Bardzo dużo czasu zajęło mi zrobienie odpowiedniej analizy, zaplanowanie wszystkiego i wreszcie zarobienie pieniędzy, bym mógł wcielić swoje plany w życie.
Na szczęście jednak wszystko się udało. Teraz prowadzę firmę, która odniosła większy sukces niż mogłem się spodziewać, dlatego w tym poście chciałbym podzielić się z Tobą swoją historią.
Moje początki: pomysły na biznes
Wszystko zaczyna się od pomysłu. Na początku miałem ich tak wiele, że nie byłem w stanie wybrać najlepszego. Chcąc zainwestować pieniądze we własny biznes, staraj się myśleć najjaśniej jak potrafisz.
Po wstępnej burzy mózgów, odrzuciłem te pomysły, które były najsłabsze. Następnie, wyeliminowałem te, które nie były aż takie złe. Ostatecznie stanęło na pomyśle, który mi się podobał, a także miał realne szanse na powodzenie.
Trudności: moje porażki
Byłbyś największym szczęściarzem na świecie, gdybyś, zakładając swój pierwszy start-up, zdołał nie zaliczyć żadnego niepowodzenia. Zanim osiągnąłem sukces, odniosłem kilka porażek, borykałem się z różnymi problemami i straciłem sporo pieniędzy. Miałem problemy rynkowe, związane z pieniędzmi, a nawet samym produktem.
Jeśli wchodzisz w ten świat, myśląc, że wszystko pójdzie Ci jak z płatka, przygotuj się na rozczarowanie.
Musisz przygotować się na porażki, bo te są nieuniknione. W życiu nic nie przychodzi łatwo. Jeśli jednak dobrze się przygotujesz, odpowiednio wszystko zaplanujesz i zorganizujesz, a następnie stawisz czoła problemom – zdołasz rozwinąć swój biznes szybciej niż myślisz.
Jak założyć własny start-up krok po kroku
Przeprowadzę Cię przez najważniejsze kroki do założenia własnego start-upu. Żałuję, że gdy sam zaczynałem, nie miałem kogoś, kto by mi je pokazał. Trochę czasu upłynęło zanim wszystkiego się nauczyłem i zbudowałem swój biznes. Mam nadzieję, że dzięki moim radom przyjdzie Ci to dużo szybciej.
1. Zacznij od dobrego planu.
Chcesz zostać przedsiębiorcą, a więc mówiąc o planie, mam na myśli biznesplan. Czy masz doświadczenie w pisaniu biznesplanu? Jeśli nie, więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj. Możesz też skorzystać z usług profesjonalisty, który pomoże Ci w tym zadaniu. Na biznesplanie będą opierać się wszystkie przyszłe działania Twojej firmy, dlatego jest on tak ważny.
Wszystko zaczyna się od dobrego biznesplanu. Mając go w ręku, możesz starać się o kredyt, rozwijać swój biznes, a nawet pozyskać kapitał na inwestycje.
2. Zdobądź pieniądze.
Nie mając pieniędzy, nie masz co marzyć o stworzeniu dobrego biznesu. Jeśli wydaje Ci się, że możesz zacząć od zera lub zainwestować tylko trochę, aby przekonać się czy Twój pomysł ma sens, to nie urodziłeś się, aby zostać przedsiębiorcą. Jednym słowem: aby założyć własny biznes, potrzebujesz pieniędzy.
Jak zdobyłem pieniądze na swój biznes
Zaczynałem od zera – z dobrym pomysłem na biznes, ale bez dobrego planu działania. Przekonałem się jednak, że dobry biznesplan nie tylko porządkuje strategię funkcjonowania firmy, ale także może zwiększyć szanse na pozyskanie środków na rozwinięcie działalności.
Dopiero gdy to zrozumiałem, zabrałem się za pisanie biznesplanu. Dobry biznesplan zwiększy Twoje szanse na przyciągnięcie inwestorów. Ludzie chcą wiedzieć, w co inwestują i bez względu na to, jak bardzo byłem przekonujący czy entuzjastyczny, wszyscy odrzucali mnie za brak konkretnego planu.
Skąd zatem wziąć pieniądze na założenie start-upu? Jest kilka rozwiązań, z których możesz skorzystać. Najlepiej wypróbować je wszystkie, by zwiększyć swoje szanse na zdobycie środków na rozwój działalności. Choć wymaga to czasu i wysiłku, strategia ta pomogła mi w zdobyciu pieniędzy na mój biznes:
-
Udaj się do paru banków – najlepiej tam, gdzie jesteś już klientem. Dowiedz się, czy mogą udzielić Ci pożyczki biznesowej. Jeśli nie, postaraj się o kredyt gotówkowy na rozwój swojej działalności. Ja postanowiłem, że nie będę korzystać z tego rozwiązania dopóki nie będę musiał, dlatego zdecydowałem się na inne opcje.
-
Poproś o wsparcie finansowe rodzinę i przyjaciół. Będziesz zaskoczony, jak wiele osób będzie chciało Ci pomóc albo być częścią Twojego biznesu. Jak wynika z badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, jest to drugie główne źródło finansowania większości start-upów. W moim przypadku wystarczyło to na pokrycie sporej ilości wydatków związanych z uruchomieniem mojego start-upu, ale nadal potrzebowałem pieniędzy.
-
Zwróć się o pomoc do VC (ang. venture capital), które w zamian za udziały w firmie udostępniają swój kapitał. Skorzystaj z tego rozwiązania tylko jeśli jesteś gotowy, by dzielić się swoim biznesem z innymi. Dla świeżo upieczonych przedsiębiorców, którzy nie mają jeszcze wyrobionej sieci kontaktów, może to być korzystne rozwiązanie.
-
Poszukaj tzw. aniołów biznesu (ang. angel investors), którzy pomagają w sfinansowaniu kosztów inwestycji w zamian za objęcie udziałów w biznesie. Wielu rynkowych gigantów tak zaczynało i Ty także możesz skorzystać z ich wiedzy i wsparcia.
-
Skorzystaj z crowdfundingu. Sam zdobyłem w ten sposób większość kapitału na swój biznes. Technologia stwarza wiele możliwości w tym zakresie. Strony, na które warto zajrzeć to: AngelList, Fundable i CrowdFunder.
Wskazówka: starając się o pozyskanie finansowania dla swojej firmy, zawsze miej ze sobą biznesplan.
W biznesplanie uwzględnisz wszystkie wydatki i zostawisz trochę wolnych środków na różne nieoczekiwane zdarzenia. Jest to kwota, której będziesz potrzebować, więc nie rozpoczynaj działalności dopóki jej nie zdobędziesz. W przeciwnym razie, będziesz musiał brać kolejne pożyczki, borykać się z brakiem pieniędzy, albo nawet zamknąć działalność zanim na dobre zdołasz rozwinąć skrzydła.
Jest to chyba najważniejszy powód, dla którego potrzebujesz dobrego planu. Tworząc go, postaraj się niczego nie przeoczyć. Nowi przedsiębiorcy zapominają o wielu rzeczach myśląc, że nie będzie ich to dużo kosztować.
Rzeczywistość pokazuje jednak, że jest inaczej, o czym sam się przekonałem niedługo po założeniu własnego start-upu. Zbudowanie jednej aplikacji kosztowało mnie fortunę, nie wspominając o treściach, których regularne potrzebowałem. Spójrz prawdzie w oczy: niekoniecznie będziesz w stanie napisać ją samodzielnie, nawet jeśli jesteś w tym bardzo dobry. Jeśli nie masz pieniędzy na aplikację, nie zdołasz zapewnić swojej firmie dobrego startu. Podobnie: jeśli nie zaplanujesz wydatków na treści, Twoja strona bardzo szybko straci popularność.
Nie będę nawet zaczynać tematu odsetek. Jeśli planując budżet, nie uwzględnisz wszystkich wydatków – odsetki mogą pogrążyć Twój biznes.
3. Znajdź odpowiednich ludzi.
Jednym z największych czynników sukcesu mojej firmy byli ludzie. To nie pieniądze, ani nie mój „przedsiębiorczy duch” pozwoliły mi utrzymać się na rynku. Wiele razy potrzebowałem pomocy innych i gdybym jej nie otrzymał, żadne pieniądze na świecie nie pomogłyby mi utrzymać mojej firmy przy życiu.
Zdobywaj kontakty. Zabiegaj o nie przez cały czas. Znajdź odpowiednich ludzi i zaprzyjaźnij się z nimi. Dbaj o relacje z nimi nawet wtedy, gdy zaczniesz osiągać pierwsze sukcesy. Będziesz potrzebować dobrych pracowników, świetnego menedżera oraz wielu przyjaciół, którzy będą Ci pomagać w prowadzeniu działalności.
Upłynęło sporo czasu zanim znalazłem odpowiednich pracowników i przyjaciół w branży, więc się nie poddawaj. Z dobrą marką i przywództwem znajdziesz osoby, które pomogą Ci rozwinąć Twój biznes od zera.
4. Postaw na marketing.
W cyfrowym świecie, marketing odgrywa bardzo ważną rolę. Przekonałem się o tym bardzo szybko po założeniu swojego start-upu. W raptem kilka miesięcy, stałem się ekspertem z zakresu marketingu.
Mówiąc „marketing cyfrowy” mam na myśli wszystko – od treści i e-mail marketing, po programy partnerskie i marketing w mediach społecznościowych. Dowiedz się więcej o optymalizacji stron dla wyszukiwarek, SEM i PPC. Dopóki tego nie zrobisz (będę to powtarzać do znudzenia), poszukaj osób, które się na tym znają i Ci w tym pomogą. Bez marketingu, nikt nie dowie się o istnieniu Twojego start-upu. A jeśli nikt się o nim nie dowie – nie będziesz mieć szansy, by kogokolwiek nim zainteresować. A bez tej szansy, nie masz co liczyć na sukces.
5. Nie poddawaj się.
Nie policzę, ile razy moje plany legły w gruzach. Wiele razy musiałem zmieniać swoje plany, modyfikować biznesplan i iść dalej. Czasem wystarczyło spróbować jeszcze raz i za tym drugim razem się udawało.
Najważniejsze to się nie poddawać. Ja się nie poddałem i tylko dzięki temu odniosłem sukces. Biznesplany są po to, aby je zmieniać, świat marketingu ewoluuje z minuty na minutę, a Ty jesteś skazany na popełnianie błędów – bez względu na to, jakie masz doświadczenie.
Im lepiej się przygotujesz, tym mniejsze ryzyko błędów. To oznacza jednak, że nie będzie ich wcale. Na Twojej drodze będą pojawiać się problemy niekoniecznie wynikające z błędów, które popełniłeś Ty. Bądź na nie przygotowany. Bądź odważny.
Podsumowanie
Stworzenie własnego start-upu nie jest ani proste, ani szybkie. Wszystko zaczyna się od pomysłu, przekształcenia go w dobry plan, a następnie ciągłego dopracowywania i udoskonalania go. Tak było w moim przypadku i choć nie było łatwo, zdecydowanie mogę powiedzieć, że było warto. Mam nadzieję, że moja historia da Ci wiedzę i odwagę do tego, by założyć swój własny start-up.